Bardzo ładnie zapakowane, wzorowa obsługa.

Do największych zalet muszę dodać przede wszystkim czysty skład, bez sztucznych dodatków oraz cenę. Kapsułki też nie są zbyt duże, w sam raz do połknięcia.

Dzika róża to babciny sposób na wsparcie odporności, a takie jak wiadomo, są najskuteczniejsze! Uwielbiam zalewać ją ciepłą wodą, dodawać odrobinę miodu oraz imbiru, powstaje pyszny i zdrowy napar, który piję jesienią i zimą, nie pamiętam już kiedy ostatnio miałam jakąś infekcję, choćby zwykły katar. :) Naturalnie i bez ściemy, bo w składzie tylko sproszkowana dzika róża BIO.

Często używam do koktajli, a także bezpośrednio rozpuszczam w wodzie i piję. Bio spirulina to zupełnie inna jakość, moja dietetyczka mi poleciła tę konkretną, bo produkt z certyfikatem jest na pewno pozbawiony zbędnej chemii, a przez to bardziej wartościowy, zaufałam i jestem bardzo zadowolona z mojego wyboru. Super, że w szkle, jestem fanką rozwiązań less waste. :)

Chlorella, która dobrze pachnie to zdecydowanie Święty Graal i ta taka właśnie jest. Jestem na to bardzo wyczulona, bo nie jestem w stanie zjeść ani wypić czegoś, co źle pachnie. Kiedy już straciłam nadzieję, że znajdę chlorellę, której zapach nie będzie mnie odrzucał, koleżanka poleciła mi Biowen. Daję 5 na 5 za szybkość realizacji zamówienia, podejście do klienta oraz oczywiście za sam produkt. :)

Sproszkowana ashwaghanda idealnie sprawdza się u mnie do szejków, do tego świeże owoce, białko, trochę dobrej jakości oleju i mamy idealne drugie śniadanie, a do tego "przemycamy" super składnik, jakim jest ashwa. :) Lubię ten sposób. Dodatkowo surowiec jest certyfikowany. Super!

Soplówkę Biowen stosuję od lipca, zauważyłam, że łatwiej mi się skupić nad codziennymi zadaniami. Dodatkowo zwiększyła się moja odporność na stres. Plus za duże opakowanie, dzięki czemu nie muszę pamiętać, żeby zamawiać kolejne opakowania i drugi plus za kapsułkę, do tej pory spotykałam się tylko z lion's mane w formie sproszkowanej, a niekoniecznie lubię takie rozwiązania. Moją kurację chciałam zacząć jeszcze przed jesienią, bo to najtrudniejszy dla mnie czas jeśli chodzi o spadek motywacji, nastroju oraz pogorszenie koncentracji i póki co działa, więc jestem bardzo zadowolona. :)

Cordyceps sprawdził się u mnie w regeneracji organizmu po ciężkiej infekcji. Duży plus za szklane opakowanie less waste!

Jakiś czas temu wróciłam do regularnych treningów po kontuzji. Trenerka, z którą pracuję nad moją kondycją poleciła mi suplementowanie różeńca górskiego. Na efekty pewnie muszę jeszcze poczekać, bo biorę dopiero od kilku dni, ale na ogromny plus na pewno bardzo prosty skład bez substancji, których nasz organizm nie potrzebuje. Bardzo szybko zrealizowane zamówienie również na duży plus. :)

Wybrałam Bacopę Biowen ze względu na czysty skład i wysoką zawartość składników aktywnych. Stosuję od ponad miesiąca i widzę znaczącą poprawę jeśli chodzi o mój nastrój. W ciągu dnia łatwiej mi się skupić na zadaniach, które mam do wykonania. Lepiej sypiam, a przed snem jestem spokojniejsza i wyciszona. Mocna polecajka, szczególnie dla osób, które w ciągu dnia mają dużo na głowie. :)

Kurkumę używam do wielu dań jako przyprawę. Dodatkowo mieszam kurkumę z imbirem, cytryną oraz z łyżeczką oleju kokosowego, rozpuszczam w wodzie i wypijam takie połączenie z samego rana. Doenergetyzowuje mój organizm, a dodatkowo super wpływa na moje stawy. Super, że ma certyfikat Eko.

Stosuję tą witaminę C, ze względu na to, że ma połączenie kwasu l-askorbinowego i askorbinianu sodu - jest delikatna dla mojego żołądka, nie podrażnia, nie wywołuje u mnie bólu brzucha, gdzie często zdarzało się to podczas przyjmowania innych Witamin C. Stosuję kilka razy dziennie, w celu zmniejszenia pajączków na nogach. Dodatkowo super sprawdza się, aby zwiększyć swoją odporność. Smak jak najbardziej jest ok.

Stosuję Rhodiolę od 2 tygodni i zauważyłam poprawę pracy mózgu, jestem bardziej skoncentrowana na rzeczach, które robię. Dodatkowo mniej się denerwuję oraz lepiej sypiam. Rano wstaję wypoczęta i pełna energii.

Stosuję ashwagandhę Biowen od prawie 2 miesięcy i widzę znaczną poprawę jeśli chodzi o stres. Czuję się zrelaksowana, a przy tym mam dużo energii. Przy innych suplementach diety z ashwagandhą miałam w ciągu dnia" zjazdy" i musiała się ratować kawą, tutaj tego nie czuję. Biorę jedną kapsułkę ashwagandhy wieczorem, po kilkunastu minutach czuję przyjemne odprężenie, zasypiam i przesypiam całą noc. Wcześniej budziłam się kilkakrotnie i nie mogłam zasnąć. W połączeniu z ashwagandhą Biowen stosuję również bacopa monnieri.

Idealny jako dodatek do koktajli. Piję go też z ciepła woda rano. Widzę efekty w postaci lepszego działania układu pokarmowego. Zdecydowanie poprawiło mi się trawienie, dzięki czemu o wiele lepiej się czuję.